Spotkanie rozpoczęło się nie po naszej myśli. Rzut rożny gospodarzy, rozegrany krótko skończył się wbiegnięciem wzdłuż szesnastki i strzałem celnym na 1:0. Próbowaliśmy odpowiedzieć lecz zostawialiśmy zbyt dużą przestrzeń pomiędzy obroną a pomocą. Czarni to wykorzystywali i dwukrotnie wchodzili podaniami w nasze pole karne. Rzut rożny, do którego podszedł Maliszewski próbował uderzyć przewrotką Raiński, lecz futbolówka trafiła do Potyry, który przyjął i uderzył z woleja. Remisem zakończyła się 1 połowa.
Drugą lepiej zaczęliśmy i już po kilkunastu minutach wywalczyliśmy rzut rożny. Kolejny raz podchodzi Maliszewski, idealnie dośrodkowuje na głowę Jęksy, a ten nie daje szans dla bramkarza. Nasza gra wyglądała dużo lepiej, przynosiła sporo akcji ofensywnych, lecz zdarzały się głupie straty w środku pola. Na kolejną bramkę długo nie czekaliśmy. Długi wyrzut z autu, który sprawił kłopot dla obrońcy rywali wykorzystał Raiński, przejmując piłkę i wychodząc sam na sam – nie myli się i mamy 1:3. 4 bramka była dość niespodziewana, ponieważ po dalekim wykopie Oszako błąd popełnia obrońca mijając się z piłką, co wykorzystał Maliszewski wychodząc sam na sam i lobując bramkarza Czarnych. Ostatnią bramkę strzelił dla nas Klein wykorzystując prostopadłe podanie Potyry. Gospodarze dostali jeszcze rzut karny po tym jak Jęksa wybijając piłkę trafił w rękę oddalonego o 2 metry Siechodnika. Potyra miał szanse strzelić kolejną bramkę, tym razem samobójczą, lecz jego próbę wybicia piszczelem obronił dobrze Oszako. W końcówce podwyższyć mogliśmy po akcji Raińskiego, niestety nie podniósł głowy i uderzył z kąta w obrońce zamiast wyłożyć piłkę na wprost bramki.
Szczegóły
Seniorzy
Czarni Olecko
2